Jako aktorka - świetna. Jako kobieta - nie jest klasycznie piękna ale ma w sobie coś takiego, że nie sposób oderwać od niej oczu. Chciałoby się rzec - ta sama klasa, co Meryl Streep. Wczoraj, dziś jutro i za lat czterdzieści na pewno też.
Dodałabym jeszcze, że jest najjaśniejszą ikoną stylu - fantastyczne wyczucie klasy, smaku - urzeka swoim prostym stylem i nie ma sobie równych!
Zgadzam się, może nie jest jakaś wybitnie urodziwa (chociaż na ekranie każdego potrafią zrobić na piękność), ale wybitny talent i sposób zachowania, ta klasa sama w sobie urzekają :)
właśnie jest klasycznie piękna - twarz jak wyrzeźbiona przez renesansowych mistrzów. bardzo szlacheckie rysy, delikatne.